Wszystkich naszych nurasów, nuraski, przyjaciół i przyjaciół przyjaciół,, zapraszamy na „Edenowy spływ na bele czem” rzeką Sołą, który zaplanowaliśmy na 27 czerwca 2015r.
Przy sprzyjającej pogodzie, spotykamy się o godzinie 10.00 przy moście w Bielanach (po przeciwnej stronie „Przystani nad Sołą”, gdzie jest wygodny zjazd z ulicy Mostowej do Soły).
Spływ kończymy pod kolejnym mostem nad Sołą, pomiędzy miejscowościami Łęki i Zasole przy ulicy Łęcka.
Tam też, będą oczekiwały na nas osoby, które nie będą czynnie uczestniczyły w samym spływie.
Na zakończenie spływu robimy grilla i wspólną nasiadówkę (cokolwiek to nie znaczy), wiec kto posiada grilla niech bierze i nie zapomni także o jakimś mięsiwie. Węgiel zorganizujemy.
Osoby towarzyszące, które będą oczekiwały na mecie nad brzegiem Soły, powinny zaopatrzyć się w krzesełka turystyczne, leżaki i inne maty, aby przez te kilka godzin nie oczekiwać na stojąco na spływających.
Zazwyczaj spłynięcie od jednego mostu do drugiego zajmowało nam około 1,5 – 2 godzin w zależności od tego, ile świrowania, zabaw i wygłupów było na trasie spływu.
Przypominam, że pierwsza załoga, która ukarze się na ostatniej prostej oczom oczekujących na mecie, powinna być przywitana z należnymi honorami, z kwiatami, koniecznie topless, na stojąco, przy akompaniamencie miejscowej orkiestry dętej
A teraz konkretniej:
– Spływ jest organizowany na zasadach luźnych, przyjacielskich i koleżeńskich. Spotykamy się w umówionym miejscu o umówionej godzinie i bez okolicznościowych koszulek, długopisów, smyczy, orkiestry, czułych pożegnań i hektolitrów wylanych na pożegnanie łez. Po prostu, przyjeżdżamy, składamy do kupy „bele co”, zanosimy to na wodę i jeżeli od razu nie pójdzie na dno… spływamy.
Nie ma w związku z tym organizatora, który zbiera kasę za coś tam lub na coś tam, wyznacza każdemu obowiązki, wszystkim dokazuje, goni jak mucha w latarni, po czym z naszą kasą… znika
– Każdy uczestnik spływu, spływa na tym co przyniesie, przywiezie, przytarga, przysmyczy lub wyrwie z ogrodzenia lub stodoły u sąsiada.
– „Bele co” może być kompletnie i niezaprzeczalnie bele czem, tylko żeby utrzymywało się na powierzchni. Chociaż mniej więcej.
Inwencja twórcza oczywiście jak zwykle mile widziana.
– Rozpoczynamy spływ spod mostu w Bielanach, kończymy spływ po upływie ok. 1,5 do 2 godzin w miejscowości Zasole.
– Spływamy rzeką Sołą, gdyby ktoś pomylił sobie deczko, które to „Bielany”
– Po zakończeniu spływu, kierowcy wklejają się do wcześniej umówionych samochodów, i jadą po swoje bryki
– Pakujemy całe pływające „bele co” do samochodów, żeby pozostawić po sobie rzekę i brzeg w takim stanie, jaki zastaliśmy.
– Na mecie spływu, organizujemy ognisko z pieczeniem kiełbas i tym, co kto sobie znajdzie na trasie, lub wygrzebie uprzednio zza lodówki.
– Całą resztę informacji dotyczących spływu, możemy dogadywać tutaj, w tym temacie, choć co tutaj jeszcze więcej dogadywać
– Wszelkie dodatkowe pomysły jak ubarwić i jeszcze bardziej uatrakcyjnić nasz spływ, będą mile widziane i skrzętnie zapisywane.
– Impreza może być przeniesiona na późniejszy termin w przypadku złych prognoz pogodowych lub wysokiego stanu Soły po wcześniejszych opadach.
Czy oprócz organizatorów jest jeszcze ktoś chętny, żeby się pobawić?
Temat spływu na forum, gdzie zostały załączone mapy, oraz gdzie można obgadać szczegóły: TUTAJ
Jak było w poprzednich latach?
Spływ na byle czym 2012: http://nurkowanie.edensport.pl/galeria/-zdjcia/568
Spływ na byle czym 2013: http://nurkowanie.edensport.pl/galeria/-zdjcia/866-21072013-spyw-na-bele-czem-z-edensport
Grillowanie Bele czego na Bele czem 2014: